Figurka ducha w skali 28mm

Skala 28mm to podstawowa skala w grach bitewnych. Duchy są obecne w różnych systemach, więc figurka o właśnie takiej tematyce zapewne przyda się wielu graczom. Do tego jest bardzo prosta w budowie.  

INSTRUKCJA BUDOWY

Po nieco większych figurkach Kamiennego Potwora i figurce potworka z dinozaurów, postanowiłam zrobić coś mniejszego, w standardowej skali 28mm. Wybór padł na ducha. Po pierwsze duchy fajnie pasują do różnych systemów RPG (np. D&D) i w wielu grach fabularnych można je użyć, po drugie, są naprawdę bardzo proste w budowie. W krótkim czasie, niewielkim nakładem pracy i materiałów można stworzyć całą armię ghostów. 

 

Etapy budowy duchów:

• robienie podstawowego kształtu z drucika
• kształtowanie ciała
• robienie podstawki
• malowanie 
• opcjonalnie lakierowanie

KSZTAŁT Z DRUCIKA

Do budowy figurki duchów potrzebne będą takie materiały:

• stalowy drucik 0,8-1,0mm (może być np. spinacz biurowy)
• klej wodny typu wikol (u mnie tacky glue)
• klej typu super glue lub epoksydowy
• biała chusteczka higieniczna (może być też papier toaletowy)
• bazy na podstawki (np. krążki plastikowe lub drewniane)
• woda
• naczynie do wymieszania kleju z wodą
• farby
• pędzelki 
• narzędzie do cięcia drutu

 

Na początek wyginamy drucik w podstawowy kształt ducha. Robimy dwie pętle, jedną symulującą głowę, drugą umożliwiającą przymocowanie drucika do podstawki. Drucik nieco pochylamy do przodu i zginamy w miejscu mniej więcej barków. Wysokość takiego ludzika powinna wynosić około 28mm - jak sama nazwa skali wskazuje. Jednak ciut mniej lub ciut więcej - w zależności od systemu do jakiego mają pasować - też będzie ok. 

Ja drucik do podstawki z płytki HDF zamocowałam klejem super glue psikniętym dla lepszego połączenia aktywatorem. Ale lepiej sprawdziłby się klej epoksydowy. Super glue nie za bardzo nadaje się do metalu. Niemniej spora jego ilość z aktywatorem działa dobrze. (Zamiast aktywatora można użyć sody, połączenie będzie mocniejsze). 

Druga wersja postaci dostała zamiast pętli z drutu czaszkę (wydruk z żywicy) i ramiona z drutu. 

 

CIAŁO Z CHUSTECZEK

Materiał z którego robimy właściwe ciało ducha, to po prostu chusteczka higieniczna. Rwiemy ją na mniejsze kawałki, paski moczymy w rozwodnionym kleju typu wikol i nakładamy warstwami na stelaż z drucika. Klej najwygodniej wymieszać w niewielkiej miseczce. Odpowiednie proporcje to konsystencja śmietany, czyli dość mocno rozwodniony, aby chusteczka ładnie go wciągała. Co prawda dość długo schnie, ale daje też dużo czasu na ukształtowanie zadowalającego nas ciała. A co do kształtu ducha: wyobraźcie sobie kogoś nakrytego od góry do dołu prześcieradłem z szeroko rozłożonymi rękami. To mniej więcej właśnie takie coś, z tą różnicą, że tutaj jest właściwie samo prześcieradło. Aby nadać odpowiedni wygląd można pomóc sobie pędzelkiem lub wykałaczką. Uwagę warto zwrócić zwłaszcza na krawędzie i fałdy (im ich więcej, tym lepiej). 

Jeszcze mokre figurki wyglądają tak:

 

Te prawie suche i suche tak:

 

 

 

 

 

PODSTAWKI

Na potrzeby moich duchów zrobiłam bardzo proste podstawki. Bazą są okrągłe płytki z HDF (ok. 2mm grubości). W ramach dodania odrobiny tekstury całość została pokryta gotową masą strukturalną i uzupełniona piaskiem o różnej gramaturze. Po wstępnym przeschnięciu warto spryskać posypkę alkoholem izopropylowym i zalać rozwodnionym w proporcji 1:1 klejem typu wikol. Zapobiegnie to wykruszaniu się piasku. 

 

 

MALOWANIE

Malowanie duchów jest jeszcze prostsze niż ich budowanie. Sprowadza się tak naprawdę do pomalowania czaszki w kolorze kości i pokryciu całego modelu czarnym washem. Podstawkę pokrywamy washem brązowym. Nieco brązu warto też dodać na dolną część figurki. Taki niby bród, albo wychodzenie ducha z ziemi. Po dokładnym wyschnięciu figurkę smagamy suchym pędzlem w kolorze kremowym i białym. Natomiast podstawkę, w zależności od preferencji, w każdym kolorze jaki pasuje do naszych innych terenów, np. khaki, jasny brąz, kawa z mlekiem, sepia, szary - lub łącząc te wszystkie kolory. Można również dołożyć jakieś posypki, tufty i inne takie drobiazgi. 

 

 

 

 

 

 

FINAŁ

Efekt końcowy po kilkunastu minutach - nie wliczając czasu potrzebnego na schnięcie kleju i farby - prezentuje się tak:

Jak wam się podobają? Jakie inne figurki dostosowane do skali 28mm chcielibyście zobaczyć w produkcji? Może macie jakieś propozycje? Jeśli tak, zostawcie swoje typy w komentarzu.  

Zapraszam Was również do śledzenia mojego kanału na YouTube: IzzMiniatures na Youtube